Piwniczna
Końcem stycznia nasi przyjaciele zorganizowali weekendowy wypad do Piwnicznej na kulig. Niestety nie mogliśmy z nimi pojechać na cały weekend, pojawiliśmy się tylko w sobotni wieczór na samym kuligu. Zjedliśmy kiełbaskę z ogniska, wypiliśmy gorącą herbatkę i późnym wieczorem wróciliśmy do domu.
Odsłony: 1844