Bieszczady

Nadrzędna kategoria: 2011-2015 Kategoria: Rok 2014 Opublikowano: sobota, 23 sierpień 2014

Od pewnego czasu ciągło nas w Bieszczady i gdy w drugiej połowie sierpnia „zrobiło” się kilka wolnych dni postanowiliśmy spędzić je w tym dzikim zakątku Polski. Udało się zarezerwować przytulny nocleg w Cisnej w pensjonacie Łopiennik. W Baligrodzie i Jabłonkach zatrzymaliśmy się na chwilę przy licznych w tym rejonie pamiątkach z czasów II wojny światowej i walk z bandami UPA.

 

Następnego dnia wybraliśmy się na przejażdżkę Bieszczadzką Kolejką Leśną do miejscowości Przysłup – polecamy każdemu, a szczególnie małym fanom kolejnictwa. Na obiad wybraliśmy się do ciekawej knajpki Troll gdzie możemy polecić smaczny placek po bieszczadzku oraz souvlaki.

 

Kolejnego dnia wybraliśmy się do Soliny. Niestety pogoda zaczęła się pogarszać i z plażowania nic nie wyszło. W zamian wybraliśmy się stateczkiem w godzinny rejs po jeziorze – Jurek oczywiście nie mógł sobie odmówić stanięcia za sterem. Późny obiad zjedliśmy w Oberży pod Kudłatym Aniołem gdzie jedliśmy fuczki, czyli placki kapuściane popijając lokalnym piwem Ursa.

 

Trzeciego dnia spakowaliśmy się i ruszyliśmy w drogę powrotną. Pogoda pogorszyła się – spadła temperatura i zaczęło padać. Aby jak najdłużej korzystać z uroków bieszczadzkich lasów wybraliśmy się na spacer do rezerwatu Sine Wiry.

Pin It
Odsłony: 1732